Dworzec

Wnętrze nowego dworca kolejowego w Czeremsze

Przeczytaj tekst i posłuchaj zapisu audio. Następnie zrób ćwiczenia. Słowa z tekstu zaznaczone niebieskim kolorem znajdują się w aplikacji quizlet, do której link znajdziesz niżej.

Rano Tomek i Magda wstają i jedzą śniadanie. Magda pilnuje, żeby Tomek nie zapomniał paszportu i się najadł. Nie chce, żeby wyjechał głodny, bo nigdy nie wiadomo, ile czasu spędzi na granicy. Tomek ją jednak uspokaja, że przecież na &przejściu granicznym&$пункте пропуска$ w Połowcach zawsze jest mały ruch. Do Tomka wrócimy trochę później, tymczasem &potowarzyszymy&$посопровождаем$ trochę Magdzie w jej pracy na dworcu kolejowym w Czeremsze.

Stacja kolejowa w Czeremsze. Kiedyś miejsce tętniące życiem, &stacja węzłowa&$узловая станция$, gdzie przecinały się linie kolejowe Siedlce – Bołogoje i Brześć – Grajewo. Można było stąd dojechać &bezpośrednim pociągiem&$на прямом поезде$ do Białegostoku, Brześcia, Warszawy, Lublina. Przed II wojną światową przejeżdżały tędy pociągi jadące do Wilna, a przed I wojną nawet do Petersburga. Dobry czas dla tego miejsca zakończył się jednak wraz z końcem &PRL-u&$Польской Народрой Республики$ , a przełom tysiącleci przyniósł prawdziwy kryzys. W tym okresie w Polsce &brakowało&$не хватало$  pieniędzy nawet na modernizację najważniejszych linii kolejowych w kraju, a co dopiero na jakieś peryferyjne stacje gdzieś pod białoruską granicą. Na początku Czeremsze zabrano tradycyjne pociągi składające się z lokomotywy i wagonów, i zastąpiono je &szynobusami&$рельсовыми автобусами$. Jednocześnie utrudniono dojazd do Warszawy, oferując jedynie możliwość dojazdu do stolicy z &przesiadką&$пересадкой$ w Siedlcach. Potem ta mała podlaska miejscowość straciła połączenia kolejowe do pobliskiego białoruskiego miasteczka Wysokie i wreszcie na koniec nad Czeremchą &zawisła groźba&$нависла угроза$ zamknięcia linii kolejowej do Białegostoku, która była w tak złym stanie, że 70-kilometrowy odcinek pociągi pokonywały w dwie godziny...

Po tych latach kryzysu kolejowa Czeremcha wraca jednak do życia. Nie wróciły co prawda połączenia kolejowe na Białoruś, ale zmodernizowano tory do Białegostoku i dzisiaj można tam dojechać w niewiele ponad godzinę, zapewniono jeden bezpośredni pociąg do Warszawy oraz kilka do Siedlec z możliwością przesiadki na pociągi jadące stamtąd do stolicy. Wreszcie zbudowano nowy dworzec kolejowy, który &niczym nie ustępuje&$ничем не уступает$  dworcom w większych polskich miejscowościach. I to właśnie tutaj, na tym &nowoczesnym&$современным$, ale wciąż sennym dworcu pracuje Magda, codziennie sprzedając bilety pasażerom udającym się do Hajnówki, Białegostoku, Siedlec i Warszawy…

Posłuchaj dialogu. Następnie zrób ćwiczenie.

Kobieta na dworcu: Dzień dobry. Do Białegostoku teraz pociąg to o której odjeżdża?

Magda: Oj, &ma pani pecha&$вам не повезло$  Dziesięć minut temu odjechał… Następny ma pani o 14.

Kobieta na dworcu: To cztery godziny… Co ja będę robić przez tyle czasu? Do domu muszę wracać chyba… Ech, pani to nie pamięta, pani młoda jest, ale kiedyś to pociąg częściej jeździł. Do Brześcia były pociągi, do Białegostoku, do Siedlec. Do Lublina nawet bezpośredni był i do Warszawy &pospieszne&$скоростные поезда$!

Magda: No, ja tego nie pamiętam… Ale do Brześcia to chyba tylko przed wojną były pociągi, jak granicy nie było?

Kobieta na dworcu:  Po wojnie też jeździły, tylko rzadziej! A teraz to nawet do Wysokiego nie można się dostać. Samochodem tylko… A jak ja samochodu nie mam? Już nie pamiętam, kiedy się z siostrą widziałam, co w Wysokim mieszka. Pani powie, jaki to sens jest, żeby ludzi &na piechotę&$пешком$ przez granicę nie puścić?

Magda: No ja tam nie wiem, może dwa razy tam byłam. Mąż częściej jeździ…

Kobieta na dworcu: A da pani spokój. Wszyscy dobrzy. I ci i tamci. Siedzą w Warszawie i w Mińsku, i co oni o nas wiedzą? Nic! Niedługo to wszystko pozabierają, dworzec zamkną i nigdzie już nie pojedziemy. Będzie po mnie musiała córka samochodem z Białegostoku przyjeżdżać.

Magda: Niech pani nie narzeka, mało brakowało, tylko autobus by jeździł. Mieli likwidować, a wyremontowali, dworzec nowy jest, ładnie, nowocześnie! Nie po to nowy dworzec budowali, żeby teraz zamykać. Trzeba się cieszyć z tego, co jest.

Kobieta na dworcu: No może ma pani rację… To daj &kochaniutka&$....$ ten bilet na 14.

Magda: Już pani drukuję. Czeremcha – Białystok, 14:01, 18 zł.

Kobieta na dworcu:  No, a zniżka dla emeryta?

Magda:  A ma pani &zaświadczenie&$удостоверение$ ?

Kobieta na dworcu: Jakie zaświadczenie?

Magda: Trzeba mieć zaświadczenie ze Związku Emerytów i wtedy ma się prawo do dwóch ulgowych przejazdów w roku.

Kobieta na dworcu:  A co pani opowiada? Do Siedlec tydzień temu pojechałam i miałam 35% zniżki.

Magda: Widzi pani, bo do Siedlec jechała pani Kolejami Mazowieckimi, a do Białegostoku są Przewozy Regionalne* i nie ma takiej &zniżki&$скидки$ …

Kobieta na dworcu:  No i widzi pani… &Normalnemu człowiekowi to zawsze wiatr w oczy&$на бедного Макара шишки валятся$. Zrobili te &spółki&$общества$ i ja już nic z tego nie rozumiem… Dobra, no już zapłacę te 18 zł…

Magda:  Bardzo mi przykro, ale to niestety nie zależy ode mnie.

Kobieta na dworcu:  Wiem, kochaniutka, wiem. No nic, o której on będzie w Białymstoku? Bo muszę do córki zadzwonić.

Magda:  O 15:20. Gotówką pani płaci? Kartą?

Kobieta na dworcu: Gotówką, gotówką… Proszę.

Magda: Dziękuję. I tutaj proszę bilet, miłej podróży.

Kobieta na dworcu: Dziękuję. To ja do domu pójdę poczekać kochaniutka.

Magda: &Czas szybko zleci&$время быстро пройдет$, zobaczy pani.

нависла угроза